Obowiązek alimentacyjny a niedostatek

Opublikowany dnia 1 gru. 2018

Kinga Pietraszewska-Mielczarek radca prawny

Czy sama możliwość spieniężenia części majątku i uzyskania w ten sposób środków utrzymania na dłuższy czas jest wystarczająca dla uzasadnienia tezy, że osoba dochodząca w postępowaniu sądowym alimentów nie znajduje się w niedostatku?

W jednej z prowadzonych przez Kancelarię spraw Klient postawił pytanie „ czy możliwość sprzedaży mieszkania należącego do powódki – matki i uzyskania w ten sposób środków utrzymania jest wystarczająca dla uzasadnienia stwierdzenia, iż strona powodowa dochodząc w postępowaniu sądowym alimentów od dorosłych synów, mimo braku regularnych dochodów, nie znajduje się w niedostatku”?

Odpowiedź na powyższe zagadnienie przynosi uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24.04.2018 r. w sprawie V CNP 22/17. W analizowanej sprawie powódka, podobnie jak w postępowaniu prowadzonym przez Kancelarię, domagała się zasądzenia alimentów od swojego dziecka z tytułu obowiązku alimentacyjnego, powołując się na niedostatek.

Sąd Najwyższy rozstrzygnął, iż nie można mówić o niedostatku osoby, która przez zbycie swego majątku lub jego części mogłaby sama, i to na czas dłuższy, z własnych środków zaspokoić swe usprawiedliwione potrzeby, zastrzegając zarazem, iż regułę tę należy stosować ze szczególną ostrożnością, uwzględniając wszelkie okoliczności, m.in. stan majątkowy, położenie materialne itd. osoby, która w pierwszej kolejności byłaby (w razie niezbywania majątku) zobowiązana do alimentacji. Zaaprobował także pogląd wyrażony w wyroku SN z 12.12.1975 r., III CRN 338/75, OSPiKA 1977/3, poz. 54, iż do uchylenia obowiązku alimentacyjnego wobec dzieci nie może prowadzić „zbycie substancji majątku”, albowiem w art. 133 § 1 k.r.o. jest mowa o dochodach z majątku dziecka, natomiast w przypadku innych niż dzieci osób uprawnionych do alimentów przy ocenie, czy znajdują się one w niedostatku, należy uwzględnić możliwość zbycia składników majątku wspólnego.

Powyższe stanowisko zasługuje na aprobatę. Trudno jest bowiem uznać, że w niedostatku znajduje się osoba posiadająca nieruchomości o dużej wartości, która jednak nie osiąga periodycznych, stałych dochodów. Osoba taka powinna zbyć nieruchomości, a nie dochodzić wykonania obowiązku alimentacyjnego. Wniesienie w powyższej sytuacji powództwa alimentacyjnego może zostać ocenione zarówno w płaszczyźnie nadużycia prawa ( art. 5 k.c.), jak i sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.