C-260/18 K. Dziubak i J. Dziubak vs. Raiffeinsen Bank International AG, czyli (nie)przełomowy wyrok TSUE w sprawie tzw. frankowiczów

Opublikowany dnia 9 paź. 2019

 

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyrokiem z 3 października 2019 r. (sprawa C-260/18 K. Dziubak i J. Dziubak vs. Raiffeinsen Bank International AG) orzekł, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG:

  1. nie stoi na przeszkodzie ku temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy,

  2. stanowi, że skutki dla sytuacji konsumenta wynikające z unieważnienia umowy w całości, takie jak postawienie pozostałej do spłaty kwoty kredytu w stan natychmiastowej wymagalności, co może przekraczać możliwości finansowe konsumenta i z tego względu penalizuje raczej tego ostatniego niż kredytodawcę, należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, ale do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie,

  3. stoi na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów,

  4. stoi na przeszkodzie utrzymywaniu w umowie nieuczciwych warunków, jeżeli ich usunięcie prowadziłoby do unieważnienia tej umowy w sytuacji, gdy takie unieważnienie wywołałoby niekorzystne skutki dla konsumenta, gdyby ten nie wyraził zgody na takie utrzymanie w mocy.

Rzeczone rozstrzygnięcie od razu opatrzono klauzulą „korzystny wyrok dla frankowiczów – teraz można unieważnić umowę w CHF”. Problem tylko w tym, że kluczowe kwestie, do których odniósł się Trybunał w ww. orzeczeniu były już wielokrotnie poddane jego analizom (vide m.in.: wyrok z 13 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13; wyrok z 14 czerwca 2012 r. w sprawie C-618/10; wyrok z 21 marca 2013 r. w sprawie C-92/11; wyrok z 15 marca 2012 r. w sprawie C-453/10; wyrok z 3 czerwca 2010 r. w sprawie C-484/08; wyrok z 3 grudnia 2015 r. w sprawie C-312/14; jak też wyrok z 26 marca 2019 r. w sprawach połączonych C-70/17 i C-179/17). Każdorazowo oceny TSUE bazowały na założeniu, że ochrona konsumenta na rynku usług finansowych nie wynika z chęci uprzywilejowania go, lecz jest wyrazem próby wynagrodzenia mu pewnych braków wynikających z niedoinformowania, braku specjalistycznej wiedzy, naruszenia równowagi między stronami kontraktu. Takie podejście jest zresztą spójne z obowiązującym (przyjętym po ostatnim globalnym kryzysie) modelem przeciętnego konsumenta (szerzej zob. A. Nadolska, Konsument i klient na rynku usług finansowych. Problem zakresu podmiotowego ochrony na rynku finansowym [w:] „Ochrona konsumenta na polskim i międzynarodowym rynku finansowym” pod red. J. Monkiewicza i E. Rutkowskiej-Tomaszewskiej, Warszawa 2018).

W tym stanie rzeczy uznać wypada, że wyrok C-260/18 nie jest przełomowy i nie zmienia sytuacji prawnej osób, które zaciągnęły kredyty indeksowane do waluty obcej. Rozstrzygnięcie to nie ma bowiem charakteru prawno-kształtującego. Takie podejście sygnalizowano już nota bene w treści opinii Rzecznika Generalnego wydanej w tej sprawie 14 maja 2019 r. Najważniejszym skutkiem przedmiotowego orzeczenia będzie wyłącznie ujednolicenie orzecznictwa sądów powszechnych w badanej materii. Warto jednocześnie zaakcentować, że Sąd Najwyższy w ostatnich wyrokach przyjął tożsamy z TSUE pogląd (por. wyrok z 9 maja 2019 r., sygn. akt I CSK 242/18 oraz wyrok z 4 kwietnia 2019 r., sygn. akt III CSK 159/17). Prawdopodobieństwo zharmonizowania podejścia do rozwiązania tego rodzaju sporów sądowych na poziomie krajowym jest więc duże zwłaszcza, że z przywołanych orzeczeń jednoznacznie wynika, iż sąd meriti nie może zmienić lub wyeliminować postanowień umownych, które nie zostały ostatecznie zakwestionowane przez konsumenta (należycie w tym względzie pouczonego) nawet w sytuacji, gdyby bank – po wykreśleniu innych stwierdzonych klauzul abuzywnych – nie wyraził zgody na kontynuowanie stosunku zobowiązaniowego tej treści. Moim zdaniem słusznie też zaakcentowano w omawianej sprawie różnicę między celem ochrony konsumenta zagwarantowanej w prawie unijnym a celem ustalenia nieuczciwego charakteru warunku umowy, rozróżniając moment właściwej ku temu oceny. Wydaje się bowiem, że zarówno sądy, jak i profesjonalni pełnomocnicy bagatelizują te zagadnienia, chociaż mają one ogromne znaczenie dla właściwego zrozumienia mechanizmów ochronnych objętych przepisami dyrektywy 93/13/EWG.